Autor |
Wiadomość |
Princess |
Wysłany: Czw 13:26, 14 Sie 2008 Temat postu: |
|
wyszłam na pole 2 koleżankami, miałyśmy spedziec caly dzień razem ale nie wyszło, tego samego dnia miała urodziny taka dziewczyna, miałyśmy nie iśc ale postanowiłam że podziemy, tylko nie miałyśmy prezentu, to szybko zadzwoniłyśmy do taty jednej z koleżanek żeby przyjechał niestety wypił piwo, i nie mógł jechac, to umuwiłysmy się z nim w galerii Krk ( po drugiej stronie miasta od naszego osiedla) i na gape pojechałyśmy autobuem w którym najczęściej jeżdżą kanary, oczywięscie nasi rodzice otym nie wiedzieli. a po imprezei u mnie w domu bło bardzo ciekawie xd. następnego dnai rano miałam robione testy na narkotyki więc było dośc ciekawie xD |
|
|
Dish |
Wysłany: Śro 8:23, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
Jejku, na serio przez tydzień to ukrywałaś??
Chodziłaś z nią po szkole?
OMG. ^^ |
|
|
Mademoiselle |
Wysłany: Wto 23:16, 17 Cze 2008 Temat postu: |
|
Kupiłam z przyjaciółką mysz. Bez zezwolenia rodziców.
Stworzenie, które nie cierpi moja mama.
Chowałam ją przez tydzień przed rodzicami.
Nosiłam do szkoły.
Mama się dowiedziała i była wściekła, bardzo ! |
|
|
Dish |
Wysłany: Pią 13:31, 13 Cze 2008 Temat postu: Najbardziej szalone rzeczy, które zrobiliśmy w życiu |
|
Jakie najbardziej szalone rzeczy odwaliliście w swoim życiu?
Ja pewnej wczesnej zimy (godz. ok. 18, ale było już dość ciemno) wkradłam się z koleżanką i jakimiś chłopakami na plac zabaw w przedszkolu. Było świetnie, bawiliśmy się na huśtawkach (które pamiętałam z dzieciństwa) i drabinkach. Następnie zobaczył nas stróż i zwialiśmy przed kraty. Później kolejno podchodziliśmy do drzwi, dzwoniliśmy i chowaliśmy się za krzakami (ja miałam szczerze mówiąc straszną dygawę). I za pewnym razem stróż wyszedł, my zaczęliśmy uciekać, a on gonił nas przez 2 bloki. Mieliśmy niezłego stracha, ale zwialiśmy mu. To było na serio szalone, przynajmniej tak wyglądało to będąc wtedy przed tym przedszkolem . Teraz wygląda to dziecinnie, a wtedy popisaliśmy się niezłym wandalizmem. |
|
|